ataki paniki

nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy
nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy
ciągle myślę o pieniądzach
ciągle myślę o tej stracie
nie chcę samemu zostać
ale ciężko wymienić napęd, by
mieć siłę na relacje
nie odrzucać nikogo,
tych co dają wsparcie
chcą dać mi tą pomoc
stany maniakalne, a potem depresja
zmiana nastroju, czy mogę już przestać
ataki paniki, znów łapie mnie ten strach
przez ten syf uciekałem od szczęścia
nie widziałem szansy, otarłem się o psychiatryk
Bóg z nami gra w karty, a ty masz asy w talii
uwierz mi, wiem co to znaczy wstyd
uwierz, że wiem jak ciężko jest stąd wyjść
doskonale znam ten pojebany tryb
kiedy boisz się, że ty to nie ty
nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy
nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy
nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy
nie wiesz o co chodzi, jeśli nie masz myśli żeby skoczyć
nie ogarniesz mojej głowy, boję się każdej nocy



Credits
Writer(s): Mateusz Potrzebowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link